One River Asset Management, firma o wartości 2,5 miliarda dolarów, której fundusze kryptowalutowe są wspierane przez tytana funduszy hedgingowych Alana Howarda, zatrudniła byłego przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) Jaya Claytona jako doradcę, który udzielił wiarygodności wschodzącej klasie aktywów jaką są kryptowaluty.
Clayton będzie jednym z trzech doradców założyciela One River i dyrektora generalnego Erica Petersa. Pozostali dwaj to: Kevin Hassett, który był przewodniczącym Rady Doradców Ekonomicznych pod rządami prezydenta Donalda Trumpa, oraz Jonathan Orszag, konsultant gospodarczy, który wcześniej pracował w administracji Clintona.
One River zajmowało się głównie zakładami na zmienność rynku do czwartego kwartału 2020 r., następnie Peters założył spółkę inwestującą w aktywa cyfrowe i zebrał fundusze od klientów, w tym Howard i Ruffer LLP, aby zainwestować w Bitcoina i Ether. Jako inwestor makro, chciał opracować strategię, która spodobałaby się inwestorom instytucjonalnym, zniechęconym zapierającym dech w piersiach boosteryzmem powszechnym wśród kryptowyznawców.
W tym czasie Brevan Howard nabył już 25% udziałów w Greenwich z siedzibą w Connecticut, spółce zależnej One River Digital Asset Management.
Pod rządami Claytona, który opuścił SEC w grudniu i niedawno został jednym z prezesów Apollo Global Management Inc., regulatorzy ustalili, że Bitcoin i Ether nie są papierami wartościowymi, usuwając zapis, który mógłby utrudniać handel i akceptację tych tokenów. Powiedział wtedy, że z zadowoleniem przyjął okazję do dyskusji i debaty na temat ewoluującej roli kryptowalut i powiązanych instrumentów.
Obejmowanie zasobów cyfrowych
„Cyfryzacja naszego ekosystemu finansowego nie tylko nadchodzi, ale już tu jest” – powiedział Clayton w wywiadzie. „Trzy lata temu nie wierzyłem, że będziemy tam, gdzie jesteśmy dzisiaj, jeśli chodzi liczbę szanowanych inwestorów, którzy przyjęli cyfrowe aktywa. Nie przewidziałbym takiego poziomu zainteresowania ”.
Do inwestorów tych należą zarządzający funduszami hedgingowymi Paul Tudor Jones i Ray Dalio, a także Dawn Fitzpatrick, dyrektor ds. Inwestycji w Soros Fund Management. Clayton powiedział, że nie posiada żadnych aktywów cyfrowych i nie jest zobowiązany w ramach swojej roli doradczej do inwestowania w fundusze One River.
Zamiast alternatyw walutowych, Peters postrzega aktywa cyfrowe jako magazyn wartości, który może pomóc zróżnicować portfel i zapewnić ochronę przed inflacją w czasie, gdy płynność banku centralnego zniekształca ceny tradycyjnych inwestycji. Jego wyczucie czasu też było przewidywane.
One River zaczął kupować Bitcoiny w listopadzie, kiedy cena wynosiła około 15 000 USD. Od tego czasu zwiększył się prawie czterokrotnie, a jego firma, która wcześniej zarządzała około 1 miliardem dolarów, obecnie nadzoruje 2,5 miliarda dolarów.
“Nie można już zrozumieć, co dzieje się na rynkach, nie mówiąc już o tym, dokąd zmierzamy, bez głębokiego zrozumienia zasobów cyfrowych, łańcucha bloków, tokenizacji i wirtualizacji” – powiedział Peters. „Prawdziwe przepływy instytucjonalne jeszcze się nie zaczęły”.
Powiedział również, że One River prowadzi rozmowy z innymi inwestorami i firmami konsultingowymi, które doradzają im w zakresie alokacji aktywów.
Clayton, prawnik, zyskał złą reputację wśród entuzjastów kryptowalut kiedy był szefem SEC, agencja zablokowała wtedy pierwsze oferty monet, odrzuciła wnioski o fundusze giełdowe Bitcoin i pozwała Ripple Labs Inc. za niezarejestrowanie sprzedaży tokenów.
Powiedział, że jego rola w One River nie powinna być odczytywana jako zmiana w kontekście znaczenia rządów prawa i regulacji, czy to w kryptowalutach, czy gdziekolwiek indziej.
„Widzę szeroki zakres wyników dla zasobów cyfrowych, które obejmują silne regulacje rządowe, zarówno na poziomie krajowym, jak i globalnym” – powiedział Clayton. „Ramy czasowe są niepewne, ale spodziewam się, że nastąpi międzynarodowa koordynacja, jeśli nie międzynarodowy konsensus dotyczący zasobów cyfrowych”.