fbpx

Era amerykańskiej waluty dobiega końca, mówi były szef Morgan Stanley Asia, Stephen Roach. Czy warto inwestować w bitcoiny i inne kryptowaluty i czekać, aż ich cena wzrośnie?

Jednym ze scenariuszy szerszego rozpowszechniania się kryptowalut jest upadek tradycyjnych pieniędzy. Według byłego szefa Morgan Stanley Asia, Stephena Roacha, w 2021 r. Dolar amerykański może stracić na wartości o jedną trzecią. Stanie się tak z powodu gwałtownego ograniczenia oszczędności ludności i wzrostu długu publicznego na tle pomyślnego wyjścia z kryzysu u głównych partnerów handlowych USA.

„Waluty równoważą wewnętrzną bazę gospodarczą kraju z zewnętrznym postrzeganiem jego siły lub słabości. W Stanach Zjednoczonych saldo to szybko się zmienia, więc załamanie dolara jest możliwe w najbliższej przyszłości ”- powiedział Roach.

Przypomniał, że od stycznia do kwietnia indeks dolara wzrósł o 7%, ponieważ inwestorzy na całym świecie inwestowali w amerykańską walutę, aby chronić swoje oszczędności podczas kryzysu spowodowanego rozprzestrzenianiem się Covid-19. Teraz dolar jest notowany o 33% powyżej minimów z 2011 r., zgodnie z szacunkami Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS). Jednak w przyszłym roku, biorąc pod uwagę inflację, USD może spaść o 35%, powiedział Roach.

Partnerzy amerykańscy wobec dolara

Według BIS największymi partnerami Stanów Zjednoczonych są Chiny, Unia Europejska, Meksyk, Kanada i Japonia. Koszt walut tych krajów determinuje kurs dolara na rynkach międzynarodowych o 72%. Oznacza to, że aby go osłabić, muszą się wzmocnić, co jest całkiem możliwe.

„Zmiany kursów walut są wynikiem porównania Stanów Zjednoczonych z Europą, Chinami i tak dalej. Prognoza 35-procentowej redukcji wartości dolara opiera się na porównaniu Ameryki z jej głównymi partnerami handlowymi – wyjaśnił ekonomista.

Twierdzi, że Pekin zmieni orientację na konsumpcję wewnętrzną, co doprowadzi do umocnienia juana, nawet pomimo ryzyka kontynuacji wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi. Biorąc pod uwagę wielkość handlu, euro wydaje się obecnie niedoszacowane o 15% w stosunku do maksimum w kwietniu 2008 r., dodał Roach.

Waluty Kanady i Meksyku umocnią się na tle ożywienia działalności gospodarczej i cen ropy. Nie trzeba mówić o wzroście jena, ale cztery waluty wystarczą, aby wpłynąć na osłabienie dolara, powiedział były szef Morgan Stanley Asia.

Jest jedno ale

Artem Deev, szef działu analitycznego AMarkets, zakwestionował prawdopodobieństwo wzrostu cen walut głównych partnerów handlowych USA w nadchodzącym roku. Nie ma pewności, że kraje te będą w stanie uniknąć głębokiego kryzysu, w którym znajduje się cała gospodarka światowa.

Gospodarka Niemiec kurczy się w rekordowym tempie. Deev powiedział, że Chiny podczas pandemii straciły 10% PKB i nadrobią straty w ciągu 2-3 lat. Kanada i Meksyk są silnie uzależnione od amerykańskiego eksportu i mogą również spaść. Druga fala pandemii jest coraz częściej prognozowana, co oznacza, że ​​światowa gospodarka może się kurczyć jeszcze bardziej niż obecnie (w tym wskazani amerykańscy partnerzy).

„W sytuacji globalnej recesji wszystkie aktywa, w tym kryptowaluty, mogą spaść (jak miało to miejsce między lutym a kwietniem tego roku). Mówienie o inwestowaniu w bitcoiny jako „safe haven” jest przedwczesne.”

Załamanie dolara: będzie czy nie?

Od 1 lipca pomoc antykryzysowa w Stanach Zjednoczonych przestanie obowiązywać, a od 1 października zobowiązania finansowe dotyczące kredytów studenckich i hipotek zostaną wznowione. Dlatego Roach przewiduje rekordowy spadek oszczędności konsumentów do początku 2021 r.

„Podczas kryzysu w 2008 r. Stany Zjednoczone najpierw zmniejszyły oszczędności krajowe – o 1,8% dochodu narodowego. W przyszłym roku nastąpi ostrzejsze zanurzenie w strefie ujemnej – o 5-10% – uważa ekonomista.

To, w połączeniu z rekordowym deficytem budżetowym w wysokości 26 bilionów dolarów, spowoduje, że inwestowanie w amerykańskie aktywa będzie ryzykowne i zmusi inwestorów do szukania alternatywy. Według Roacha dolar amerykański załamie się i rozpocznie się stagflacja – czyli przyspieszenie inflacji w połączeniu ze słabym wzrostem gospodarczym.

Od 2001 r. słyszy się o szybkim załamaniu dolara. Ale przez 19 lat dolar pozostawał aktywem ochronnym, a Stany Zjednoczone zawsze wychodziły z kryzysów. Według najnowszych danych dług USA wynosi 26,1 bln USD, Unii Europejskiej 14,2 bln USD a Japonii 13,5 bln USD. Wszystkie mocarstwa światowe mają duże długi, ale dziś mówi się tylko o USA.

W takiej sytuacji analitycy doradzają trzymanie funduszy w różnych walutach (euro, dolar, jen i bitcoiny). Złoto jest rajem dla inflacji, więc 10% portfela powinno być metalem szlachetnym. Inwestycje w kryptowaluty nie wykluczają wysokiego ryzyka, ale możemy z całą pewnością stwierdzić, że należy na wszelki wypadek przechowywać je w portfelu.

Czy warto kupować kryptowaluty i ile

Kryptowaluty znalazły swoich użytkowników wśród krajów i firm zagrożonych sankcjami oraz wysoką inflacją. Nowy typ aktywów pełni rolę narzędzia do omijania systemu rozliczeń dolara i ukrywania śladów transakcji.
Kryptowaluty są bardziej zależne od wojen handlowych i sankcji. Znaczącą rolę odgrywają Chiny, które gromadzą większość mocy wydobywczych. Kryptowaluty są narzędziem o dużym ryzyku, w portfelu inwestycyjnym takie narzędzia powinny znajdować się w sekcji inwestycji alternatywnych, a ich udział nie powinien przekraczać 10% całego portfela.
Cena kryptowalut będzie zależeć nie tyle od spadku lub inflacji dolara, ale od dalszych perspektyw rozwoju samego rynku pieniądza cyfrowego.

W chwili obecnej nie ma możliwości uznania kryptowalut za pełnoprawny składnik finansowy, ponieważ jego status prawny w większości krajów na świecie nie został jeszcze ustalony. Teraz kryptowaluty wykazują oczywistą tendencję wzrostową, co wiąże się z ogólnym wzrostem umiejętności korzystania z zasobów cyfrowych wśród ludności, rozwojem firm internetowych i telepracy. Tak więc wysoka cena kryptowalut będzie się utrzymywała, ale nie spieszyłbym się z żadnym kolosalnym wzrostem ich cen.

Ponieważ kryptowaluty nie są państwowymi środkami płatniczymi, każdy kraj może w dowolnej chwili ograniczyć operacje na kryptowalutach lub całkowicie je zabronić, co stwarza dodatkowe ryzyko dla posiadaczy kryptowalut. Krypto jako jeden z kierunków w ramach dywersyfikacji portfela inwestycyjnego – dlaczego nie. Ale nie zalecałbym rozważania inwestycji w kryptowaluty jako głównego aktywa w portfolio.

Upadek dolara przewiduje się od ostatnich dwudziestu lat, ale jak dotąd tak się nie stało. Argumenty Roacha nie są rozstrzygające, ponieważ kryzys finansowy może dotknąć również amerykańskich partnerów handlowych. Kryptowaluty pozostają jednak obiecującym zasobem, który rozwinie się w nadchodzących latach. Dlatego eksperci radzą zachować w nich część swojego portfela.

Loading

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

blogchain.pl
Zgoda na pliki cookie według RODO z Real Cookie Banner